Mój synek od dłuższego czasu ma „fazę” na buraczki i uwielbia je pod każdą postacią: ) Zajada się nawet ugotowanym, startym buraczkiem podanym na ciepło z odrobiną masełka – taki nietypowy deserek : ) Buraczki są prawdziwą witaminową bombą dlatego powinny się często pojawiać w menu naszych maluszków. Ta zupka jest uboga w składniki bo to była pierwsza przygoda z burakiem, dlatego nie chciałam aby inne warzywa (marchewka czy pietruszka) zabiły jego smak.
Składniki:
1 średni burak ćwikłowy
1 mały ziemniak
2-3 łyżki ugotowanego mięsa z królika
1 łyżeczka masła lub oleju
woda
Buraczka i ziemniaka obieramy, kroimy w niedużą kostkę i razem gotujemy w niewielkiej ilości wody bez soli z dodatkiem oleju lub masła. Mięso z królika gotujemy osobno do miękkości. Ugotowane warzywa, razem z wodą w której się gotowały (dodajemy stopniowo wedle potrzeby) oraz mięso blenderujemy na jednolitą konsystencję. Zupkę przed podaniem podgrzewamy w kąpieli wodnej.