Sklepowe wędliny pozostawiają coraz więcej do życzenia, duża ilość składników E dodawanych do wędlin zniechęca do ich kupowania, a już tym bardziej do podawania dzieciom. W trosce o swoich najbliższych, a w szczególności o dbałość diety mojego synka postanowiłam zakupić szynkowar, aby we własnym zakresie robić smaczne, domowe wędliny. Z polecenia innych użytkowników takiego sprzętu zakupiłam szynkowar Biowin z termometrem, który szczerze polecam. Są dwie wielkości na 1,5 kg oraz 3 kg mięsa, ja wybrałam ten mniejszy i jak dla nas jest wystarczający aby raz w tygodniu zrobić domową wędlinę. Na pierwszy raz wybrałam mięso drobiowe (swojskie, nie sklepowe, dlatego tym bardziej mam pewność że jemy w pełni wartościowy produkt), doprawiłam najbardziej lubianymi przez nas przyprawami – wyszło na prawdę bardzo, bardzo smacznie! Jestem tym urządzeniem zachwycona i już nie mogę się doczekać następnych wyrobów z szynkowara 🙂
Składniki:
80 dag udek z kurczaka
40 dag piersi z kurczaka
5 gram soli peklowej
5 gram soli kuchennej
5 ząbków czosnku
1 łyżeczka słodkiej papryki
1 – 1,5 łyżki majeranku
2 łyżeczki żelatyny
1/3 – 1/2 łyżeczki pieprzu (ja dałam pół, ale następnym razem dam odrobinę mniej, ale tylko ze względu na dziecko, bo dla nas ostrość idealna)
ok. 70 ml wody
Z udek zdejmujemy skórę, mięso oddzielamy od kości i kroimy w kostkę. Pierś kurczaka kroimy w nieco grubsze kawałki niż udka. Do mięsa dodajemy wszystkie przyprawy, przeciśnięty czosnek, żelatynę oraz wodę – dokładnie wyrabiamy około 5 minut. Mięso przekładamy do specjalnego woreczka umiejscowionego już w szynkowarze, dobrze dociskamy. Na koniec skręcamy końcówkę woreczka, zakładamy sprężynę, wieko i wkładamy szynkowar do lodówki na 12 – 24h (ja trzymałam całą dobę).
Do wysokiego garnka (tak aby zmieścił się szynkowar i można było przykryć pokrywką), nalewamy tyle wody, aby była powyżej linii mięsa znajdującego się w szynkowarze. Wodę doprowadzamy do temperatury 80 stopni, wkładamy szynkowar i cały czas utrzymując tę temperaturę (nie mniej, nie więcej tylko 80 stopni), zaparzamy wędlinę pod przykryciem przez 1 godzinę i 45 minut. Szynkowar trzymałam w wodzie do czasu jej ostudzenia, następnie po całkowitym wystudzeniu wstawiamy szynkowar do lodówki na całą noc. Po chłodzeniu w lodówce przez minimum 6-8h możemy wyjąć wędline – gotowe : )
