Bardzo lubię placki po węgiersku, ale te placuszki ziemniaczane zostały podane w towarzystwie wybitnie smacznego gulaszu z sarniny. Zupełnie inny, delikatny smak, a czerwone wytrawne wino każdemu mięsu doda niespotykanie smaczny aromat.
Gulasz z sarniny:
ok. 50-60 dag sarniny
1 szklanka czerwonego wina wytrawnego
1 duża cebula
4 ząbki czosnku
pół łyżeczki kolendry (ziarna)
ziele angielskie
liście laurowe
pieprz i sól
2-3 łyżki mąki pszennej
olej
Placki ziemniaczane:
1 kg ziemniaków
2 cebulki
1 jajko
2 łyżki mąki ziemniaczanej
pieprz i sól
olej do smażenia
Przygotowanie:
Mięso z sarny pozbawiamy wszelkich błon i kroimy w zgrabną, niezbyt grubą kostkę. Przygotowujemy marynatę: czosnek przeciskamy przez praskę, dodajemy łyżeczkę soli, świeżo zmielony pieprz, ziele angielskie, liście laurowe i roztartą w moździerzu kolendrę – mieszamy z olejem. Marynatę dodajemy do pokrojonego w kostkę mięsa, mieszamy i odstawiamy do lodówki na minimum 3h, a najlepiej na całą noc (warto w trakcie marynowania zamieszać mięso 2-3 razy).
Zamarynowane mięso wrzucamy na rozgrzana patelnię, co jakiś czas mieszając czekamy aż mięso się podsmaży i każdy z kawałków zmieni swój kolor. Do podsmażonego mięsa wlewamy wino, sarninę dusimy na wolnym ogniu bez przykrycia do czasu aż wino całkiem odparuje, dopiero wtedy dodajemy szklankę wody do dalszego duszenia mięsa (nie wlewajcie wody jeśli wino całkiem nie odparowało, posmak wina ma zostać jedynie w mięsie, a nie powinien być wyczuwalny w sosie). Następnie dodajemy cebulkę, którą wcześniej kroimy w kostkę i podsmażamy na oleju w osobnym naczyniu. Dodajemy nieco wody i dalej dusimy.
Na suchej patelni rumienimy mąkę, do gorącej dodajemy stopniowo nieco zimnej wody – energicznie mieszamy by nie było grudek. Całość przelewamy do sarniny (jeśli jest już miękka), doprawiamy do smaku i chwilę gotujemy aby sos zgęstniał.
Ziemniaki ścieramy na drobnych oczkach, cebulę kroimy w kostkę, dodajemy jajko oraz mąkę ziemniaczaną, mieszamy i doprawiamy pieprzem. Na rozgrzanym oleju smażymy średniej grubości placuszki ziemniaczane.
Placuszki ziemniaczane polewamy gulaszem z sarniny, posypujemy startym żółtym serem i podajemy z dodatkiem kwaśnej śmietanki. Pyszne danie gotowe.
Marlenka
Sarna to rarytas, pięknie to wygląda, ciekawe jak smakuje.