Uwielbiam to ciasto! Puszysta masa serowa, w wilgotnym cieście kakaowym o fantazyjnym wyglądzie ; ) Dotychczas ten sernik zawsze robiłam na blaszce o standardowych wymiarach, po małym eksperymencie dodaje przepis na małą blaszkę ( 24 cm x 28 cm) z idealnie dobranymi proporcjami.
Składniki na ciasto:
3/4 szklanki cukru
3/4 kostki margaryny
2 łyżki kakao
1 cukier wanilinowy
4 łyżki wody
1 i 1/2 szklanki mąki pszennej
1 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
3 jajka
Do garnka wlewamy wodę, dodajemy margarynę, kakao, cukier zwykły i wanilinowy – nastawiamy na gaz i na wolnym ogniu, ciągle mieszając doprowadzamy do zagotowania. Następnie odstawiamy do wystudzenia, a w tym czasie możemy przygotować masę serową. Do ostudzonej bazy kakaowej dodajemy mąkę, proszek do pieczenia, wbijamy jajka i miksujemy do momentu uzyskania jednolitej konsystencji.
Masa serowa:
40 dag twarogu półtłustego
1/3 kostki margaryny
3/4 szklanki cukru
2 jajka
50 gram kandyzowanej skórki pomarańczowej
Do miski przekładamy miękką margarynę, twaróg oraz dodajemy same żółtka – długo miksujemy do uzyskania jednolitej konsystencji, następnie wsypujemy cukier i dalej ucieramy. Na koniec dodajemy ubitą z białek pianę oraz skórkę pomarańczową – delikatnie mieszamy łyżką.
Na wyłożoną papierem blaszkę wylewamy całe ciasto kakaowe, a następnie punktowo układamy na nie kleksy z masy serowej. Następnie w kilku miejscach za pomocą łyżki lekko „mieszamy” ciasto – ma to być jeden obrót łyżki w jednym miejscu. Ciast pieczemy 40-45 minut w temperaturze 180*.